Rozoar ~Zwierzak~

Godność Postaci - Imię tego dziwacznego osobnika rodem z jakiejś psychodelicznej wersji "Alicji w Krainie Czarów" brzmi Rozoar
   Płeć - Tylko ślepy nie zauważyłby, że to w stu procentach facet
   Wiek - Przeżył już 2 lata, co też daje 24 lata w latach ludzkich
   Rasa - Toż to kot jest!
   Ranga - Bestia, nya~
   Wygląd - Jeżeli przyjrzysz się temu, mającemu prawie metr osiemdziesiąt, człowiekopodobnemu kociakowi, pierwsze, co ci się rzuci w oczy, to para kocich, miękkich uszu. Wystają one z pomierzwionych, brązowych włosów, które nie są ani za długie, ani za krótkie, przydługa grzywka opada na prawe oko. Przynajmniej w domyśle, bo stworzenie to prawego oka nie posiada w ogóle. A jak już o oczach mowa, to lewe oko Rozoara jest koloru szkarłatnego z pionową źrenicą, którym to patrzy na wszystkich z góry znudzonym wzrokiem. Na ustach jego często widnieje typowy koci uśmiech. Przyglądając mu się dalej, można spokojnie stwierdzić, że ma posturę szczupłego, może trochę nawet wychudzonego chłopaka o długich rękach i nogach. Ubrany najczęściej jest w brązową bluzkę bez rękawów, czarne, przylegające do ciała spodnie, nieco dziwaczne buty z wysokimi cholewami i wywiniętymi do góry noskami. Na rękach ma coś w stylu długich rękawic, kończące się wielkimi pazurami. Nie zdejmie tych rękawic nawet, jak mu zaoferujesz wielką górę kocimiętki. Szyja i ramiona Rozoara są zawsze dokładnie owinięte długim, brązowym szalem ozdobionym trzema dzwoneczkami. Pomiędzy nogami wesoło majta koci ogonek o białej końcówce.
   Charakter - Kot, jak to kot, co chyba każdy kotowaty ma w zwyczaju, ma koci charakter, tak więc Rozoar chodzi własnymi ścieżkami, jest przewrotny, kapryśny, ma humorki, jest leniwy do granic możliwości. Mruczy, jak mu się cuś podoba, a syczy i prycha, czasem podrapie, jak jest odwrotnie. A co do tego dochodzi jeszcze? Dumny jegomość, potrafiący się za byle co obrazić, i to na długo. Co do ludzi, Creepypast i tych innych zachowuje na początku pewien dystans. Jak kogoś nie zabije, albo chociaż poważnie nie zrani przy pierwszym spotkaniu, to dla tego kogoś może być miły, przyjazny et cetera te wszystkie takie jednorożcowe pierdoły. Czasami zdarzają mu się takie dni, gdzie tylko wkurza innych, chociażby samą swoją obecnością. A tak ogólnie to nieco małomówny, jego nastrój łatwo można odczytać po kocich dodatkach, czasami może mu palma odbić. Szczery, zwykle mówi to, co pomyśli, zanim to przemyśli.
   Znak Szczególny - Czymże może się wyróżniać taki kociak? Uwierzcie więc, że nie ma on prawego oka, które mu kiedyś przez zwykły kaprys wyłupał pewien szalony naukowiec.
   Dodatkowe:
   ~ Ma 'lekkiego' bzika na punkcie kocimiętki
   ~Lubi się pobawić z ludźmi, jak to zwykłe koty bawią się z myszami (czyli w skrócie poluje czasem na ludzi)
   ~Jego ulubionym zajęciem, z wyjątkiem polowania rzecz jasna, jest wylegiwanie się na gałęziach drzew w słoneczne dni
   ~Kot, jak to kot, potrzebuje czasem trochę czułości, ale który dumny przedstawiciel tego gatunku się do tego przyzna?
   ~Ma nieco może irytujący zwyczaj, by na końcu prawie każdej swej wypowiedzi dodawać dźwięki kotopodobne typu 'meow', 'mrrru', 'nya' itp.